sobota, 27 października 2012

O śniadaniu, łupkach i krzesełku..


1. 
Dziś na śniadanie Filip jadł kaszę jaglaną z jabłkiem, żurawiną i śladowymi ilościami avocado.
Jestem z siebie o taaaaka dumna że smakowało to tak dobrze ! 
Aż sama zjadłam Mu połowę :D
.. bo ja wodę na herbatę potrafię przypalić :( 

2.
Mamy w domu krzesełko do karmienia które Filip dostał od babci
na chrzciny. Niestety jest tak skonstruowane że zanim On w nim
swobodnie siądzie i dostanie rękami do tacki przed sobą 
to chyba rok zleci.. więc jak tu zacząć BLW ?!
Planuję zakup krzesełka z IKEA które
podobno jest tanie jak barszcz i z tego co widzę
na prawie wszystkich blogach 
rewelacyjnie sprawdza się nawet u sześciomiesięczniaków 
jeszcze nie siedzących samodzielnie :)
Polecacie ?

Nasze jest takie tylko zielone:






3.
Oto co mama ostatnio upolowała - oczywiście w second hand'zie.
Ciężko jest w naszych tutejszych lumpeksach znaleźć coś naprawdę 
ciekawego na małego chłopca ! To jakaś dyskryminacja bo na dziewczynki jest 
po prostu mnóstwo przesłodkich ciuszków..


bluzka dla mamy :)

bluzka dla synusia

getry dziewczyńskie dla synusia

śliniak !! :D



4 komentarze:

  1. Fajowe ciuchy upolowałaś! Ja koooocham SH'ndy!!!
    Polecam fotelik z Ikei
    http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00069725/
    Olek je w nim od 6 miesiąca do dziś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie o takim myślałam i chyba będę musiała w niego zainwestować..

    OdpowiedzUsuń
  3. My mamy wypasione krzesełko z fisher price i tak to z ikei jest najlepsze! (mieliśmy okazję kilka razy skorzystać to mamy porównanie)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mamobummo :) Ja poproszę na maila (alicjajestfajna@wp.pl) albo we wiadomości na mojej stronie fejsbukowej adres, bo jutro chciałabym Ci wysłać Matrioszkową książkę "Bobas Lubi Wybór" :)

    OdpowiedzUsuń