Dziś 1 grudzień !
Toż to grudzień - ukochany, wyczekiwany cały rok.
Na podkarpaciu, w mojej mieścinie słońce świeci tak że w szlafroku podczas
wieszania na balkonie pościeli było mi wręcz gorąco.
Ok, rozumiem niech świeci..
ale na święta MUSI BYĆ ŚNIEG !!
W ogóle niech już, zaraz, teraz nas zasypie.
Przecież musimy poczuć na własnej skórze ze jesień się skończyła :)
Filip dziś poszalał. Wstał o 6:30 i zasnął DOPIERO o 11:00 wbrew codziennym
Jego przyzwyczajeniom. Śpi a mama jest w trakcie sprzątania (jak widać :D)
I krótki filmik z dziś jak Filip wcina (i krztusi się) domowe rogaliki :)
P.S. Nie umiem sprawić byście nie musieli przekręcać głowy przy oglądaniu :P
pięknie wcina :) Musiały być pyszne.
OdpowiedzUsuńa no niezłe były w końcu babcia piekła :)
UsuńMniam mniam :) Podkarpacie...ahhhh :) U Ciebie to musi być pięknie jak już się ten śnieg pojawi :)
OdpowiedzUsuńJak tylko zrobi się zimowo to specjalnie dla Ciebie zrobię ładnie zdjęcia i je ujawnię :)
Usuńrogaliki od babci zawsze są pyszne. najlepsze robi moja babcia, drożdżowe, niesuche, z marmoladą. aż mi ślinka cieknie.
OdpowiedzUsuńso sweet :)
OdpowiedzUsuńmniam mnniam:)))
OdpowiedzUsuń