Z Filipem już coraz lepiej (przynajmniej mam taką nadzieję).
W piątek idziemy do kontroli i jeśli wszystko będzie w porządku w sobotę imprezka roczkowa.
Ale do tego czasu chyba się wykończę tzn. Syn mnie wykończy.
Dziś po prostu przeszedł samego siebie, wyssał ze mnie całą energię.
Niby to takie małe, słodkie, kochane a potrafi - oj potrafi !! dać w kość..
No ale trzeba przetrać.
Nie wiem czy można wychodzić na dwór z dzieckiem która bierze antybiotyk ale my wychodzimy.
Więc sobie tak dziś 'spacerowaliśmy' ile wlezie :)
(czyt. ja spacerowałam a Filip się niósł moimi rękami)
Myślałam że nie doczekam wieczora ale dotrwaliśmy na szczęście.
Amen.
..że niby babska chustka ?! oj boszee taka była pod ręką :P |
przepraszam za śpika :D |
Ale Fifi już urósł.
OdpowiedzUsuńI super śmiga!
Zdrowia!
a chustka bardzo ładna :)
Spik cudny;) zdrowiej maluchu;)
OdpowiedzUsuńCzapa i chustka the best :D I gil z nosa :D
OdpowiedzUsuńte oczęta! wymiękam!
OdpowiedzUsuńKasia ja też ! Zakochać się można w tym spojrzeniu:)a spodenki/leggi skąd?:)
UsuńLegginsy dziewczęce Pepco - 5,99 !!
Usuńgil z nosa jest najlepszy :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
i zapraszam do siebie :)
http://islandofflove.blogspot.com/
Śliczne ma trampy:)
OdpowiedzUsuńNo i ten cudny uśmiech:)
Zapraszamy do nas:)
http://www.rodzinkazinnegoswiata.blogspot.com/
Słodki zielony żabek :)
OdpowiedzUsuńSłodki maluch, oby szybko wrócił do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńZapraszam i do mnie:
http://xweetlie.blogspot.com