Na początek cały ten post chciałabym dedykować siostrze Klaudii która się o niego upominała
gdyż przebywa teraz w Zakopanym w celach zarobkowych i nie może
już na codzień widywać swojego cudownego siostrzeńca więc za Nim tęskni :D
Specjalnie dla Ciebie duży format zdjęc bo pewnie okularów nie wzięłaś :P
a poza tym to uwielbiam takie dni jak dziś kiedy to wieczorem przed położeniem Filipa spać muszę:
1. wytrzepać Filipa i wszystko co na Nim z piasku
2. wytrzepać jeszcze raz
3. spłukać resztki piasku z Filipa wodą
4. spłukać jeszcze raz
5. przystąpić do kąpania właściwego dogłębnego
Ten brud, kurz i piach WSZĘDZIE oznacza tylko jedno:
TO BYŁ DOBRY DZIEŃ :)
Przynajmniej dla Filipa :D
P.S. I nie chcecie widzieć jak wygląda Jego biała koszulka którą dziś nosił..
I super brudne dziecko to szczęśliwe dziecko !
OdpowiedzUsuńJa to mam na co dzień :)
haha :) ja tez to znam...piasek chowa się wszedzie! :)
OdpowiedzUsuńAle chlopaki mieli zabawe :)
:D Bo umorusane dziecko to szczęśliwe dziecko:)
OdpowiedzUsuń