Mama good hair day.. Filip bad hair day :D |
robię pompona ! |
mina mówi sama za siebie.. |
ulubiona poza do spania :) |
:D :D |
kolejna ulubiona zabawa.. |
pycha błoto :D |
:) |
ciągle w ruchu ! |
nudna spędzona w domu niedziela :( |
my też mamy biedronkowe naklejki - od wujka Pawła :D |
usnął Okruszek.. |
zestaw późno zimowy.. |
na szczęście to już ostatnia choroba teraz wiosna i looooz:)
OdpowiedzUsuńNo mam taaaaaaaakkkkkkkąąąąąą nadzieję że ostatnia ta choroba :(
UsuńNa zdjęciu gdzie się przeciąga ma minę jak mój Mateusz czasami :)))
OdpowiedzUsuńZdrówka Wam życzymy i przeganiamy choróbsko!! Siooooooo!
Wiosno przybywaj i zabieraj chorobska!!!!
OdpowiedzUsuńSłodki ten Wasz spioszek :)
Milcia też przerobiła zabawy lakierami :D
OdpowiedzUsuńJak pięknie śpi na mamusi:)
OdpowiedzUsuńSłodziak, zwłaszcza jak śpi megasłodko wygląda :D
OdpowiedzUsuńAle cudny! z czego zrobiłaś to błotko? bo wygląda smakowicie:)
OdpowiedzUsuńKasza jaglana z bananem, masłem i cynamonem :)
Usuńu nas zabawa lakierami też działa :)
OdpowiedzUsuńWidać,, że Filipowi naklejki przypadły do gustu :)
Filip słodziak.. Ale ten wujek Paweł to dopiero musi być słodziak skoro kupił mu takie naklejki ; )
OdpowiedzUsuńNo to wiadooomo :D / Patrycja
Usuń