Dziś 22 luty. Dziś Filip kończy 10 miesięcy.
Właśnie śpi umęczony płaczem po zastrzyku..
Wczoraj płakał pół nocy, dziś trochę mniej.
Na prawdę - być uwięzionym z małym dzieckiem w domu to katorga.
Ani na spacer, ani do innych dzieci, ani nawet do sklepu.
Pewnie się domyślacie że nie męczyłam Go zdjęciami
tylko tyle co udało mi się zrobić podczas krążenie po pokoju :)
nasza najsłodsza pod słońcem twarzyczka ! |
ależ on słodko wygląda w tej czapie, dziś już nie muszę jeść nic słodkiego:)
OdpowiedzUsuń100lat:)
Dużo zdrówka dla Filipka :*
OdpowiedzUsuńZjadłabym Go taki słodki !
do schrupania!
OdpowiedzUsuńzdrówka!
Ma przecudowne oczka :)
OdpowiedzUsuńZdrówka dużo życzę ! :)
najlepszego na nastepne miesiące!
OdpowiedzUsuńps. fajny bodziak. skąd?
H&M - używamy Go od 3 miesiąca życia, dalej dobry i dopiero teraz się 'oczka' zaczynają robić na plecach :)
UsuńWiem bo to znaczy nie moc wyjasc to jakiś obłęd i masakra.
OdpowiedzUsuńJa się normalnie nerwicy nabawię.. jak już nie mam.
UsuńOjjj kochany bidulu:* wszystkiego najlepszego z okazji 10 msc !!!! Dużo, dużo zdrówka i samych uśmiechniętych dni !
OdpowiedzUsuńA mamę tulę i współczuję:*
Słodziutki... zdrówka dla Filipka
OdpowiedzUsuńw czapie od mamy wygląda świetnie ;)
Biedak. I rozumiem ból związany z uwięzieniem. Gdy przez 2 dni nie wychodzę z domu jestem chora...
OdpowiedzUsuńRzeczywiscie, byliby idealna para;)
OdpowiedzUsuńreplica bags chicago replica bags paypal replica bags aaa quality
OdpowiedzUsuń