Nasza majówka dobiegła końca. Nie była niestety zbyt aktywna bo mieliśmy kupę gości.
Najpierw rodzina taty się zjechała, później impreza urodzinowa Filipa a dziś był odpoczynek od gości :P
Ogarnęłam ten niemiłosierny bałagan i byczyłam się caały dzień, nawet drzemkę godzinną! zaliczyłam :)
A tata z Synem pojeździli rowerami i zaliczyli 'pjac zabaw'.
Dwa dni słońca, jeden deszczu i zimna (tak, ten urodzinowy dzień był deszczowy).
Wracamy do codzienności - tata do pracy, Syn do przedszkola, mama... do nicnierobienia? :P
grupowe rysowanie.. |
w spokoju chciał zjeść loda :D |
ktoś tu ma dość imprezy ? :P |
huragan.. |
Kocham nic nie robienie!!!;) aaaaa trampoline gdzie kupila?;))))
OdpowiedzUsuńTrampolina u Babci i Dziadka - zamawiana chyba przez internet ;)
UsuńŚwietna kryjówka do zjedzenia loda :D
OdpowiedzUsuńulubiona miejscówka Filipa ;)
Usuńi nicnierobienie może męczyć ;)
OdpowiedzUsuńwiem coś o tym bo ja z tych które nie umieją nic nie robić :)
UsuńMąż się śmieje ze mnie że odkurzam odkurzone podłogi i myję umyte np. :D
Pięknie wyglądasz!!! Filip z lodem - petarda!!! ;-)))
OdpowiedzUsuńSłodziutki ten Filipek i piękny jak mama ! :) A twoje białe ,piękne zęby robią wrażenie :) Jeśli można spytać wybielałaś w jakiejś klinice czy paskami ? ;)
OdpowiedzUsuńBoziu niczym nie wybielałam zębów :P może na zdjęciu wyszły nadzwyczaj białe :)
Usuńoj marzy mi sie drzemka...
OdpowiedzUsuń