No cóż czas leci i nic na to nie poradzę.
Nasza gwiazda skończyła dziś całe 2 miesiące.
Powoli zaczyna sobie gaworzyć i z nami 'rozmawiać'.
Codziennie po przebudzeniu wita mnie swoim najszczerszym uśmiechem.
Nadal większość dnia, nocy przesypia chociaż ma już dwugodzinne przerwy
między drzemkami.
W takich wolnych chwilach lubi sobie poleżeć, poprzytulać się, pohuśtać,
pooglądać bujające nad nią zwierzaki albo poobserwować brata :)
Uwielbia wyjeżdżać :D (wózkiem) na dwór, wystarczy że poczuje na głowie czapkę i
już zamyka oczy w błogim śnie.
Urosła nam sporo, nie wiem ile waży ale obstawiam że ponad 5 kilo.
Kupkę za małych ciuszków już odłożyłam.
Nasza śliczna rośnij zdrowo!
Mina na czwartym zdjęciu - mistrzostwo świata:)
OdpowiedzUsuńale słodka :)
OdpowiedzUsuńPiękne jej imie daliście :)
Matylda <3
Pozdrawiam i zapraszam
ale cudna!!!! straszny cukierek. przypominam sobie moja, juz nawet nie pamietam tego okresu a bylo to zaledwie poltora roku temu..
OdpowiedzUsuńuwielbiam jak ludzie nie ubierają dziewczynek namiętnie na różowo ;-)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tu wpadać :)
pozdrawiam
Czekałam na nowy wpis :) Mała jest śliczna, tak jak jej braciszek :)
OdpowiedzUsuńmam wprost przeciwne zdanie dwa cygany z nich haha
UsuńBoska jest!
OdpowiedzUsuńJaka cudowna kruszyna! :) wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńJaka słodzinka! I ta sukienusia:))))! Piękna :) Pozdrawiam (i zapraszam "do siebie")
OdpowiedzUsuńnic szczegolnego ta sukienka i za duze rajtuzy
OdpowiedzUsuńot Ci zwykła sukienka i za duże rajtuzy :)
Usuńszara bura a trraz taki wybor
OdpowiedzUsuńprzepraszam że nie różowa od stóp do głów..
Usuń