Z prac plastycznych Filip najbardziej lubi malowanie dłoni farbkami i odbijanie ich na kartce
papieru tudzież wycieranie w koszulkę :P
Czasem zdarza Mu się też wypić wodę po farbkach albo zjeść garść piachu..
nie mam na to żadnego wpływu :D
Ostatnio jest też bardzo wesoły i boję się żeby Mu nie przeszło
gdy na świat wyjdzie (w końcu chyba wyjdzie, no nie?) Jego siostra..
Ale zobaczymy, życie pokaże :)
Martyna też bardzo lubi malować palcami :) niestety bardziej po panelach, ew, po swoich spodniach, więc ja, jako matka, która tego nie znosi, pozwalam jej tylko raz na jakiś czas :D
OdpowiedzUsuńna szczęście w przedszkolu ma więcej pola do popisu :D
juz wyszła :) gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńO jaa już jest malutka? Czekam z niecierpliwością na fotki Filipcia i Małej :) Choć pewnie nie prędko się pojawią?
OdpowiedzUsuńA ta nowa koszulka na Filipie to chyba ubrana tylko w celach zrobienia zdjęcia ;) taka extra czysta ;p