Filip od dziś chodzi do przedszkola, na 5-6 godzin dziennie.
Musi się chłopak troszkę rozerwać bo cóż tu kryć, ze mną zbyt kreatywnie to czasu nie spędzi
a poza tym uwielbia przedszkole. Sam każe mi budzik nastawiać :)
Ja już na ostatniej prostej, dwa tygodnie do terminu.
Chyba że Córka postanowi inaczej to może i jeszcze ze cztery, ale modlę się żeby nie!
Także następny post pewnie już z Córką w roli głównej, miejmy nadzieję.
Turlam się jeszcze, sprzątam, odkurzam, gotuje także chyba nie jest tak źle.
Jakieś rwanie w krzyżu i naciskanie na nerwy mi przeszło więc szaleństwo :)
Zapraszam na porcję sierpniowych zdjęć...
i nie mogę uwierzyć że to już wrzesień !!
 |
tak sam z siebie sprząta po sobie.. szkoła Matki :D |
 |
Podałam obiad a Rafał pyta 'kiedy obiad' - i weź tu dogadzaj !! |
 |
no nie zamyka Mu się ta buzia, po Ojcu pewnie :P |
 |
w ukochanej już piżamce :) |
 |
'mogę źjobić ding dong' :P |
 |
z obstawą do przedszkola.. |
 |
papryka się marynuje :) |
 |
wszystkie zjeżdżalnie lśnią :D |
 |
rośnie drugi Cejrowski, Filip nawet w kościele chce ściągać buty :D |
 |
taki bobas jeszcze trochę.. powiedźcie że tak! |
 |
'mamo ja chcę piejogi' :) |
 |
my time! |
 |
Krasnal :) |
 |
robimy leczo.. |
 |
dzielnie zniósł lumpkowe łowy :P |
 |
wesele - nie mógł doczekać się rosołu to zaczął od buraków :D |
 |
<3 |
 |
baseniku do zobaczenia za rok!! |
 |
żaba :D |
 |
piknik w domu ;) |