czwartek, 23 maja 2013

Co u Syna mega coraz bardziej samodzielnego..


Wczoraj Filip skończył 13 miesięcy. No rośnie mi chłopak.. głównie wszerz :D
Zmienia się, usamodzielnia i czasem doprowadza mamę do szału ale tylko czasem..
Każdego ranka budzi się przeważnie około 8:00 i przez kolejne pół godziny 'czyta'
przeważnie sam (bo mama dosypia) wszelakie książki - lubi to i tyle :)
Je mleko około 20:00, 1:30 i 6:00 także całych PRZEspanych nocy brak :(
W KOŃCU zaczął tolerowac fotelik samochodowy, rowerowy i wózek
co mnie cieszy przeogromnie.
Śmiesznie kuca, pokazuje palcem i powoli uczy się wstawać bez podpórki.
Jego popisowy numer to wystawianie języka wszędzie i każdemu :P
Żaden powód do dumy no ale robi to specyficznie.

Jeśli chodzi o jedzenie - je co Mu wpadnie w ręce. Ostatnio zjadł sam CAŁE jabłko, ze skórką.
Byłam w szoku że pokonał je tymi swoimi dziewięcioma zębami :)
Mam nadzieję że ta ochota do jedzenia nie minie Mu z wiekiem.
Z tego co pamiętam to ogórka nie za bardzo lubi za to jajecznice wręcz uwielbia.

Buzia Mu się nie zamyka. Ciamoli NON STOP ale po swojemu.
Ostatnio na tapecie są: mama, dada, baba, abeł - Paweł, gaba, daga,
bagaga, uba - Kuba,  gaga - znaczy agugu czyli piosenka Arki Noego :D
a gege - znaczy jak robią gąski czyli gę gę :D także słownik nie za bogaty :P

Prawo ręczny, lewo nożny - tata sprawdzał jaki będzie z Niego piłkarz i stwierdził że
dobry bo zawsze kopie piłkę lewą nogą i ogólnie zawsze zaczyna lewą ;)
W dzień zasypia w wózku, wieczorem po przeprowadzce zaczął protestowac
wieczorem w łóżeczku więc od nowa nauczamy Go samodzielnego zasypiania :|
Uwielbia zjeżdżalnie, huśtawkę średnio. Zamiast chodzić ostatnio biega, pędzi,
śmiga wręcz że ciężko Go dogonić.

Iiii.. rośnie z Niego mały histeryk (po mamie?) - zawsze chce postawić na swoim
ale nie zawsze Mu się to udaje :P No i w końcu potrafi się chociaż chwilę sobą
zająć - to klocki, to ciuchcia, to cymbałki na których 'świetnie' gra, to np. wyrzuca
wszystkie możliwe ubrania z szafek (to mnie doprowadza do szaleństwa) :D
No i cóż tyle !





11 komentarzy:

  1. Wspaniały :)
    Z tymi ubraniami mój Filip też mnie wykańcza ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. u nas też podobnie z jedzeniem, cokolwiek mu się nie da to zje :) noo i jajecznica absolutnie jest pożądana! fajnie że pokazuje już paluszkiem! u nas jeszcze chyba do tego daleko :) mama ma chwilę rano na ubranie i zjedzenie śniadania pod warunkiem że dam mu klucze do zabawy, dziecka nie ma!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z tym pokazywaniem paluchem to lekka przesada bo pokazuje tylko w książce, jak zapytam gdzie jest coś tam to zapomina że ma palca :D

      Usuń
  3. BOOOSSSKIIII SYN ! Pięknie gada, matka weź się nie czepiaj !:)

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas paluchem pokazuje wszędzie!Na panią,pana,rower,motor dosłownie wszystko i wszystkich .... i mówi 'oooooo ' :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Filip jest przecuuudny! A w pokazywaniu języka mój syn jest po prostu mistrzem, wiadomo chwalić się nie ma czym ale za to jak uroczo to wygląda. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. hejj mam pytanie widzialam wczesniej malego wozilas w wiklinowym foteliku?bezpiecznie jest w nim wozić dziecko niema obawy ze sie rozleci wypadnie ? sama szukam fotelika na rower ale chcialabym wozić malą z przodu na kierownicy ma dopiero 10 miesiecy a na rynku same foteliki dowożenia z tylu na bagażniku ? i jak można to gdzie kupilaś go ?

    OdpowiedzUsuń